Badania ekonomiczne w gospodarce toczą się praktycznie przez cały czas. To co jednak smuci, że prawie żadnych nie wykorzystuje się do faktycznego poprawienia stanu gospodarki krajowej. Dlaczego zatem rządzący zupełnie nie słuchają nawoływań środowiska akademickiego związanego z szeroko pojętą ekonomią? Przede wszystkim od dawna państwo rozminęło się swoim myśleniem z realiami gospodarczymi. Rządzący zdają się nie dostrzegać podstawowych problemów Polaków i tak naprawdę zamiast je rozwiązywać dokłada stopniowo nowe bariery. Ekonomiści mogliby rozwiązać sytuację kryzysową bardzo szybko, jeżeli oczywiście gdyby była taka potrzeba ze strony władz. Na razie jednak nie widać tutaj żadnych pozytywnych zmian. W krajach gdzie środowisko akademickie jest wysoce szanowanie naprawdę dzieje się bardzo dobrze i to sprawia, że należy wykorzystywać pomysły naukowców do usprawniania ekonomii w państwie. Podsumowując, powody ignorowania pomysłów najlepszych ekonomistów są bardzo proste. Rząd nie lubi, kiedy ktokolwiek coś mu proponuje. Żyjemy jeszcze w rzeczywistości gdzie podejście naukowe do funkcjonowania państwa jest oddalonym o lata świetlne ideałem.
