Karmienie piersią a dieta

0
1048
Karmienie piersią a dieta

Wśród matek od dawna krążą historie o tym czego nie jeść karmiąc piersią. Ile prawdy jest w tych historiach? Czy faktycznie karmiąca piersią kobieta powinna uważać na to co je? Czy też nie ma powodu przejmować się takimi rzeczami i może śmiało jeść każdą potrawę?

Kurczak, ziemniak, marchewka – popularny obiad karmiącej piersią? Od dawna uważa się, że jest to najlepszy obiad, bo nie zawiera alergenów, a mleko matki jest po nim łatwo przyswajalne i treściwe. Można dyskutować. Kurczak co prawda jest znanym pożywieniem bogatym w składniki wspomagające pracę mięśni i regenerację po porodzie. Jest też jednym z najdelikatniejszych mięs. Nic więc dziwnego, że nadal propaguje się go wśród karmiących. Ziemniaki i marchewka na pewno nie są łatwostrawne dla samej karmiącej. Ale za to większość dzieci przyswaja je bardzo dobrze. Z drugiej strony spotyka się wśród dzieci alergie nawet na ziemniaki.

Czy faktycznie kurczak, ziemniaki i marchewka to jedyne rzeczy, które powinna jeść na obiad karmiąca? Wydaje się to mocno przesadzonym stwierdzeniem. Dzieci rozmaicie reaguję na przeróżne posiłki. Jednym dieta matki bardziej daje się we znaki, innym mniej. Po okresie diet eliminacyjnych dla karmiących zaczęto dostrzegać ich niebezpieczeństwa. O ile dawały pewien standard opieki nad noworodkiem, o tyle łatwo było przy nich wpaść w przesadę. Zaczęto się martwić, że dzieci nie dostają w pokarmie matki tyle składników odżywczych ile powinny. Dlatego nowa moda w karmieniu stawia na zróżnicowaną dietę karmiącej matki. Przekonuje, że powinna jeść wszystko.

Co jest słuszniejsze? Wydaje się, że zdrowy rozsądek i podstawowa wiedza dotycząca diety mogą wygrać z różnymi modami. Dieta karmiącej matki powinna być zbilansowana z myślą zarówno o niej jak i o małym dziecku. Powinna zapewniać matce regenerację i siłę, a dzieciom zdrowy rozwój. Unikać toksyn i zanieczyszczeń. Matki widzą jak funkcjonują ich dzieci, czy czują się dobrze, czy ich brzuszki wariują, czy mają kolkę, wysypkę, czy płaczą. Wtedy mogą zastanowić się czy dziecku szkodzą produkty krowie, owoce morza, czy też jeszcze inne posiłki.

http://www.pouczyc.pl/